Kilka lat temu zostaliśmy właścicielami wspaniałej działki z furtką nad rzekę. 

Była dokładnie taka, jaką ją sobie wymarzyliśmy – z cienistym poletkiem konwalii, krzaczkami słodkiego agrestu i dywanem stokrotek. Działka stała odłogiem kilka lat, więc rzuciliśmy się do pracy z wielkim zapałem. Potrzebne były narzędzia, nasiona, książki, poidełka dla licznie odwiedzająych nas zwierząt i pomysły na działkowe zabawy dla najmłodszych. 

I tu zaczęła się przeprawa! Godziny poświęcane na wyszukiwanie nasion nieosiągalnych odmian, czytanie opinii o najlepszych sekatorach, poszukiwanie rękawic ogrodniczych. Takich w rozmiarze S i zwyczajnie… ładnych. Zabrakło mi w sieci miejsca na kobiece zakupy ogrodnicze.

Czyli jakie? Przemyślane, praktyczne, estetyczne i takie, które pozwolą nam równocześnie zadbać o potrzeby najbliższych. To wszystko w jednym miejscu, podczas relaksującego przeglądania wyselekcjonowanych produktów.